W najnowszym wydaniu:

01
Warszawska Gazeta

Czy wybuchnie wojna?

Czy grozi nam wojna?

Czy Rosja zaatakuje Polskę? Nie wiem.

Wiem jednak, że na taką ewentualność powinniśmy być przygotowani.

Czy Rosja zaatakuje Polskę? Taki scenariusz wydaje się wielu osobom niemożliwy. Przecież jesteśmy członkami NATO, chroni nas art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego. Cóż, w 1939 r. też mieliśmy gwarancje sojuszników. Do tego wątku wrócimy za chwilę.

Czy Rosja zaatakuje Polskę? Taka możliwość wydaje się absurdalna, albowiem w razie ataku na państwo NATO Putin ma więcej do stracenia niż zyskania. Ale czy na początku lutego tego roku nie wydawała się absurdalna możliwość ataku Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia pełnoskalowej wojny? Putin miał przecież więcej do zyskania, gdyby wybrał pokój. Zapewne, gdyby „wyprowadził” kozę z pokoju i rozładował napięcie – Zachód w podzięce zgodziłby się na uruchomienie Nord Stream 2, rosyjscy oligarchowie mogliby nadal robić wielkie biznesy i odpoczywać na Lazurowym Wybrzeżu, a sam Putin byłby na forum międzynarodowym witany i fetowany jak głowa poważnego państwa. Zachód przełknąłby zapewne także zgodę na niepodległość separatystycznych republik na terenach oderwanych od Ukrainy w 2014 r.