W ostatnich dniach duże emocje budzi zagrożenie Ukrainy rosyjską inwazją. Czy Putin rzeczywiście zdecyduje się na atak, czy też po raz kolejny blefuje? Na razie Ukraina rozpoczęła wojnę transportową… z Polską.
„Każdy liczy się z wybuchem wojny” – oświadczył cytowany przez Polską Agencję Prasową minister Jakub Kumoch, szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP.
Zdaniem piszącego te słowa wciąż najbardziej prawdopodobne wydaje się, że jest to kolejna eskalacja napięcia wywołana przez Rosję w celu wywarcia na Zachód presji – tym razem wyjątkowo nagłośniona politycznie i medialnie. I ostatecznie Putin „wyprowadzi kozę z mieszkania”, czyli nie zdecyduje się na otwartą agresję, zaś staruszek Biden odetchnie z ulgą, ogłosi sukces i nie będzie czepiał się takich „drobiazgów” jak Nord Stream 2.
