W najnowszym wydaniu:

01
Wydanie

Zapomniane wizjonerskie ostrzeżenia WSI

Polska jest celem ataków hybrydowych ze strony Białorusi/Rosji już od ponad roku, ale polskie władzę wciąż boją się przymknąć tego lub tamtego, by nie szkodził dalej obronności kraju. W taki sposób się nie obronimy i klęska w 2023 r. jest niestety już zapowiedziana.

Już od ponad roku żyjemy w stanie wojny. Przed rosyjską agresją na Ukrainę rozpoczętą 24 lutego mieliśmy atak na granice państw bałtyckich i Polski rozpoczęty latem 2021 r. Pomimo budowy zapory na granicy atak trwa do dzisiaj. Dla przykładu. Straż Graniczna podała, że tylko w dniu 24 września na terytorium Polski próbowało nielegalnie przedostać się z terenu Białorusi 54 osobników, m.in. z Erytrei i Ghany. Dziesięciu osobników podchodziło pod barierę, wycofali się na widok polskich patroli. Materiały Straży Granicznej pokazują też, jak funkcjonariusze białoruskiej straży granicznej, podlegającej białoruskiemu ministerstwu obrony (czytaj: Moskwie) asystują migrantom w atakach na granicę RP, także poprzez szlaki wodne. Funkcjonariusze Straży Granicznej wciąż zatrzymują też przemytników, tylko w ostatnich dniach zatrzymano obywatela Turkmenistanu, który przewoził pięciu obywateli Afganistanu, i obywatela Afganistanu, który przewoził pięciu swoich rodaków. Zatrzymano także kilku obywateli Rosji, którzy przewozili obywateli Jemenu, Egiptu i Syrii. To, że Rosjanie operują na terenie RP, jest niezwykle niepokojące. Podobnie niepokojące są akcje wciskania nam nielegalnych migrantów z rosyjskimi wizami jako „uchodźców”.