Jakaś, za przeproszeniem, „lewa” miłośniczka Idioty Dostojewskiego (wybaczcie, ale żaden „grzeczny” synonim nie oddaje stanu umysłu owej „damy”), uważająca się za „dziennikarkę”, napisała na portalu naTemat.pl, że ostatnie wybory były sfałszowane i następne też będą, tylko bardziej, po czym zaapelowała serio do totalsów, by PO wygranych wyborach (cóż za olśniewająca „logika”, że w sfałszowanych wyborach wygrają totalsi!),...