Lewackie media nadal szantażują obrazami „zmarzniętych” dzieci uchodźców na białorusko-polskiej granicy. Jedna z fotografii przedstawia dorosłego, silnego mężczyznę, trzymającego przed sobą dwoje małych dzieci. Trudno uniknąć skojarzenia, że np. Sowieci używali dzieci jako żywych tarcz, przywiązując je do pancerzy czołgów. Jakaś lewacka paniusia ogłosiła, że zakupiła 200 słoików, chce zrobić zupę i zawieźć ją w tychże słoikach imigrantom...