Stanisław Srokowski

Audio
W poprzednim felietonie opowiedziałem, jak Polacy zostali wypędzeni w 1945 r. ze swoich polskich ziemi kresowych po straszliwych rzeziach ukraińskich band UPA i OUN i osiedlali się we Wrocławiu. Ale osiedlali się też na całym Dolnym Śląsku, a także w innych regionach kraju, takich jak region zielonogórski, opolski, katowicki, szczeciński… Setki tysięcy przerażonych, głodnych, zmaltretowanych i zdradzonych przez sąsiadów i przez zachodnich sojuszników Polaków...
Co jakiś czas ogromne masy ludzkie przemierzają świat. Przyczyną są wojny, głód, poszukiwanie pracy, strach. Polacy też mają swoją historię wędrówek. Zwykle wędrowali po zrywach narodowych, po powstaniach, ale też po wojnach, szukając schronienia w innych krajach. Zbliża się właśnie kolejna rocznica polskiego osadnictwa na Ziemiach Odzyskanych, m.in. we Wrocławiu. Polacy po straszliwych mordach UPA i OUN...
Nasza literatura obfituje w liczne obrazy skolonizowanych polskich umysłów. Niemal w każdej epoce pojawiała się jakaś grupa zdrajców albo bezmyślnych lub świadomych naśladowców obcej mody i bezkrytycznego hołdowaniu cudzym wzorom, które zniewalały mózgi naszym rodakom. Nie inaczej jest i teraz. Albo wpadamy w krańcowe zachwyty wszystkim, co nam przynosi kultura Zachodu, z czego rodzą się jedynie rozliczne nieszczęścia, albo popadamy w bezmyślne...
Najdelikatniej mówiąc, wypowiedź ministra kultury, Piotra Glińskiego, w tej sprawie można nazwać dziwactwami. Można też inaczej, gorzej, ostrzej, bardziej brutalnie i zgodnie z prawdą. Ale o jakiej wypowiedzi mówimy? Przemknęła ona przez kraj i jakby zawstydzona, skulona, szybko znikła. A przecież należy się jej solidny komentarz. O co więc chodzi? O tę wypowiedź z Luksemburga, w której padły następujące ministerialne słowa: „Kultura rosyjska powinna zniknąć...
Trzy lata temu media opisywały skandal, jaki miał miejsce w Toruniu. Ja też tutaj o nim pisałem. Chodziło o polskiego ucznia szkoły podstawowej, który w rozmowie ze swoim ukraińskim kolegą powiedział, że Bandera był mordercą Polaków. Niby nic nadzwyczajnego. Bo Bandera był mordercą Polaków. W szkole należy mówić prawdę. Tak samo jak wszędzie. Bo inaczej nie będziemy w stanie się porozumieć,...
My, przejęci wojną, wspieramy cierpiący lud Ukrainy, a hordy zachodnich barbarzyńców, jakby nigdy nic, jakby nie interesowały ich żadne wielkie wojny i rozlewy krwi, atakują nas po cichu, mniej po cichu, bardziej po cichu, a nawet głośno i bardzo głośno, lecz tak, byśmy nie zauważyli, że to atak, tylko miłosierne wsparcie dla „potrzebującego” narodu. Barbarzyńcy nie liczą się z żadną...
Wojna nie tylko zabija ludzi, rujnuje kraje, ale i zasiewa na długie lata nienawiść. Właśnie obserwujemy, co się dzieje na Ukrainie i wokół Ukrainy. Bo przeżywamy tragedię tego narodu. Na myśl o wojnie cierpimy. Kiedy trwa zagłada, rodzą się silne uczucia – gniew, strach, litość, a przede wszystkim nienawiść. – „Jak ja tego nienawidzę” – słychać na różnych kontynentach. Wojna rządzi się...
Warto się sobie przyglądać. Warto z dystansu spoglądać na własne myśli, wybory i czyny. Warto konfrontować nasze postępowanie, jako narodu, z postępowaniem innych narodów. Narody doświadczone tragediami historii są uważne i ostrożne w pochopnych ocenach rzeczywistości. Wiedzą, że istnieją ukryte mechanizmy zdarzeń i tajne dokumenty, o których świat dowiaduje się po stuleciach. Piszę to znowu w kontekście toczącej się na naszych oczach ukraińskiej...
Czujemy głęboką więź z Ukraińcami w dniach grozy. Ale na Boga, nie terroryzujmy swoich znajomych, kolegów i braci z tej samej ulicy tylko dlatego, że w tym czasie zajęci są ochroną własnej pamięci. Bo wolno im. Bo mają do tego prawo. Nie terroryzujmy więc siebie wzajemnie i nie rzucajmy kamieniami w tych, którzy z jakichś powodów myślą inaczej. Bo jeśli zaczniemy ich ranić, a nawet...
Interesująco wygląda nasza cywilizacja z lotu ptaka. Spróbujmy się na chwilę uwolnić od emocji, których nasz mózg w ostatnich dniach szczególnie dużo produkuje. Naturalnie, sam z siebie nie produkuje. Najpierw napełnia się informacjami ze świata, przetwarza je i reaguje na nasze zachowania. Zawsze tak było i na zawsze już tak zostanie. Bo taka jest natura naszego mózgu. I taka jest natura...