Od lat wskazuję na zagrożenie nazifaszyzmem, jakie obserwujemy na Ukrainie. Zadziwiające, że tak duży kraj wziął sobie na sztandary takich bohaterów, którzy byli zbrodniarzami, porażającymi mordercami. Myślę tu o Banderze, Szuchewyczu, Kłaczkiwskim, Łebediu i im podobnych krwiopijcach. Niestety, państwo polskie przez te lata nic nie zrobiło, by sąsiad, którego tak popiera, ocknął się z politycznego zamroczenia i skierował swój...