Świat, w którym moralność, życzliwość, empatię i poczucie odpowiedzialności zastępuje niewolnicze trzymanie się procedur, jest dla jednostki światem groźnym. W czasach, gdy zaczynałam pracę w liceum, prace maturalne sprawdzało się w domu. Nikt nie podejrzewał nauczycieli o oszustwo, choć oczywiście nie można wykluczyć, że jakieś oszustwa się zdarzały. W środowisku nauczycielskim, jak w każdej populacji, może przecież zdarzyć się czarna owca. W tych czasach...