Co ma myśleć sobie wyborca, który słyszy, że nie szczepiąc się, idzie na pasku „ruskiej propagandy”, a więc jest co najmniej pożytecznym idiotą, a może wręcz „agentem” Putina? Co ma myśleć rolnik z powodzeniem rozwijający swój agro-biznes, słysząc, że w opinii rządzących jest „obszarnikiem” i zakałą polskiej wsi? W ubiegłym tygodniu omówiliśmy sobie pokrótce wyzwania i szanse...