Krzysztof Osiejuk

Audio
Czas, jak wiemy, zwłaszcza ostatnio, dla wielu z nas pędzi o wiele za szybko, i to jest, niestety, coś, do czego się zdążyliśmy już przyzwyczaić i się z tym pogodzić, jako czymś naturalnym.To jednak, na co wpadłem dziś, gdy piszę ten felieton, w żaden sposób nie jest naturalne. I to wcale nie dlatego, że tu czas minął niemal między jednym a drugim oddechem,...
Nie wiem, ilu z nas interesuje się futbolem, ale nawet jeśli byłbym jedynym, to i tak mam przekonanie, że wielu słyszało, jak to podczas meczu między Danią a Finlandią, odbywającego się w ramach trwających akurat mistrzostw Europy, w pewnym momencie dostał zawału serca duński piłkarz Christian Eriksen i przez około piętnaście minut walki o jego życie, cały piłkarski świat zastygł w trwodze. I oto...
– Długi weekend spędziłem w jednym z tych miejsc, gdzie – jak twierdzą niektórzy – ludzie nie płacą podatków, bo nie pracują, a na wódkę i ogórki małosolne mają z programu 500+… Byłem w Przemyślu. By na ów zakazany kraniec Polski dojechać, a następnie ponownie wpaść w łapy „cywilizacji”, skorzystałem z usług PKP, które w ostatnich latach mocno przyspieszyły i o ile w najlepszym okresie rządów Platformy Obywatelskiej, by przebyć trasę...
wezwani
Nie wiem, czy Państwo zauważyli, ale w ostatnim czasie zdecydowanie zamilkli tak zwani artyści. Oto mam wrażenie, że niemal cała dyskusja na tematy bieżące prowadzona jest między politykami oraz wynajętymi przez polityków dziennikarzami, gdy natomiast chodzi o głos wspomnianych artystów, na placu boju pozostała właściwie już tylko wraz ze swoim facebookowym kontem Manuela Gretkowska, no a poza tym...
Nie wiem, czy Czytelnicy „Warszawskiej” czasem zadają sobie pytanie, co słychać u Leszka Balcerowicza? Podejrzewam jednak, że nawet jeśli tak, to nadzwyczaj rzadko i to też tylko w sytuacji, gdy któryś z nich zajrzy nieopatrznie do stacji TVN24, a ów człowiek będzie się produkował obok Ryszarda Kalisza czy ewentualnie Marka Migalskiego. No i nie ma się czemu dziwić, bo choć Balcerowicz...
– Jeśli założymy, że Warszawa, zarówno jako miasto, środowisko, ale też pewien szczególny rodzaj cywilizacji, to zaledwie niewielki fragment Polski, to będziemy też musieli przyznać, że dzisiejszy felieton dla większości czytelników naszego tygodnika pozostanie równie interesujący, co relacja z wydarzeń mijającego tygodnia w miejscowości Magnigotorsk… I pewnie tak by właśnie było, gdyby nie fakt, że to, co się dzieje...
Możliwe, że są osoby, dla których wciąż tematem dnia jest pozycja Borysa Budki w strukturach Platformy Obywatelskiej czy wysiłki podejmowane przez marszałka Tomasza Grodzkiego na rzecz odsunięcia w jak najbardziej odległą przyszłość kwestii związanych z jego osobistą chciwością. Moim jednak zdaniem, tym co powinno dla nas wszystkich stanowić temat numer jeden, jest przedstawiony właśnie przez Prawo i Sprwiedliwość program...
Jak czytelnikom „Polski Niepodległej” wiadomo, rubryka ta stara się od samego początku utrzymywać nastrój raczej pogodny, tym razem jednak chciałbym zacząć od refleksji zdecydowanie ponurej i oto od razu – zachowując oryginalną pisownię – przedstawiam zamieszczoną na Facebooku wypowiedź znanej nam aż nazbyt dobrze pisarki Marii Nurowskiej:Od roku jestem tzw. niepełnosprawna. Udar głowy, ze wszystkim można sobie poradzić....
Jak chyba wszyscy już widzimy, czas stworzonego przez odpowiednie służby lata temu projektu pod nazwą „Platforma Obywatelska” dobiega ostatecznego końca. Myślę sobie, że cokolwiek byśmy mieli o tym czymś sądzić, to sytuacja, gdy ów projekt znika, gdy na jego czele stoi ktoś taki jak Borys Budka, stanowi jednak okrucieństwo zbyt drastyczne. Tymczasem faktem jest, że to...
– Gdy chodzi o Indie, swoją wiedzę ograniczam do dwóch informacji. Pierwsza z nich jest krótka i, jak mówią Anglicy, to the point, czyli, że tam mieszka niemal 1,5 mld ludzi. Druga z nich wymaga dłuższej wypowiedzi. Otóż pewien znajomy Hindus, żyjący i pracujący w Polsce, opowiedział mi, że w najbliższym czasie będzie musiał wrócić do swego kraju, by zająć się kwestią ożenku...