Żeby Pogoń Lwów miała zabezpieczony spokojny byt i działanie przez cały rok, potrzeba jej około 400 tysięcy złotych, czyli równowartość dwumiesięcznych zarobków Artura Jędrzejczyka w Legii Warszawa. – Tak naprawdę nigdy nie mieliśmy połowy tych środków – mówi Marek Horbań, prezes klubu. Przybysz z Polski, który dzisiaj przyszedłby na mecz Pogoni Lwów, mógłby poczuć się zaskoczony,...