Kiedy Niemcy wyprodukowali denny film „Nasze matki, nasi ojcowie”, wybielający zbrodniarzy, a o zbrodnie (a przynajmniej milczenie) oskarżając Polaków, wiele osób było zszokowanych. Niesłusznie. Ten film to nic innego jak unowocześniona wersja najbardziej obrzydliwego filmu w dziejach kina. Też niemieckiego, pt. „Heimkehr”. Oto jego historia. Nie zasługujemy na łaskę, wszyscy jesteśmy współwinni. Wstydzę się wychodzić na miasto, każdy Polak...