Uaktywniają się rodzimi, mający polskie obywatelstwo idioci lub dywersanci (albo i jedno i drugie), którzy lobbują za wpuszczeniem nachodźców w granice naszego kraju. W polityce, zwłaszcza międzynarodowej, wszystko jest skoordynowane, nic nie dzieje się bez przyczyny. Próby forsowania wschodniej granicy Rzeczpospolitej przez islamskich nachodźców zbiegły się z kryzysem w Afganistanie: blamażem Stanów Zjednoczonych, którymi od stycznia rządzi...